Przeczytaj a nie będziesz mieć wątpliwości.
OPINIA KLIENTA
1.Dom o konstrukcji drewnianej o łącznej powierzchni użytkowej 140 m2
Instalacja: Natea MT 7.10 z opcją ciepłej wody użytkowej
Zdecydowałem się na pompę ciepła, gdyż na Wyspie Sobieszowskiej nie ma gazu, a więc musiałem wybrać między kotłem na ekogroszek a pompą ciepła. Szukając oferty na odpowiednią instalacje nie miałem pojęcia o produktach Sofath, dopiero Państwa koncesjoner – firma Alterma – przybliżyła mi markę, umożliwiając kontakt z klientem w Lęborku, gdzie taka pompa pracowała już od roku. Miałem dużo ofert montażu pompy i nie ukrywam, że o wyborze zadecydowała cena. Nie zawiodłem się. Po zainstalowaniu pompy Sofath opłaty za prąd wynoszą ok 200 zł miesięcznie. Jestem więc bardzo zadowolony z dokonanego wyboru.
Pan Piotr z Wyspy Sobieszowskiej
2.Dom o powierzchni użytkowej 92 m2
Instalacja: Natea MT 7.10 z opcją ciepłej wody użytkowej
Moja przygoda z Sofath rozpoczęła się przypadkowo. Odwiedziłem firmę Wasser Mann II przejazdem, gdyż zainteresowała mnie reklama kolektorów słonecznych, jednak jak się okazało właścicielka firmy nie tylko potrafiła mnie zaciekawić innym urządzeniem, ale również przekonać do jego instalacji. W momencie gdy decydowałem się na pompę ciepła firmy Sofath rozważałem co najmniej dwie inne możliwości, a mianowicie piec na ekogroszek lub ogrzewanie gazowe i tak naprawdę wtedy wydawało mi się, iż trochę ryzykuję stawiając na rozwiązanie najmniej sprawdzone. Rozważając jednak wszystkie za i przeciw mój wybór padł na „ciepło z ziemi”. Dom jest raczej niewielki – 92 m2 nie licząc nieogrzewanego garażu, stąd dla mnie ważne było, że dzięki takiemu rozwiązaniu zyskuję jedno dodatkowe czyste pomieszczenie. Z nazwy kotłownia, a w rzeczywistości dziś pełni funkcję pralni i spiżarni. Oszczędziłem ponadto sporo w czasie budowy, gdyż nie było potrzeby stawiania drugiego komina. Znikają również problemy z pozbyciem się popiołu czy znalezieniem ewentualnego miejsca na przechowywanie węgla czy też postawienie zbiornika na płynny gaz. Dodatkową zaletą instalacji jest bardzo prosta jej obsługa. Dziś często używane określenie „intuicyjna” najlepiej chyba opisuje komfort obsługi instalacji Natea jaką posiadam. Dla mnie wygoda tego rozwiązania leży w jego prostocie. Cała automatyka sprowadza się do jednego standardowego termostatu programowalnego i jedyne co ustawiam, to kiedy i jaka temperatura ma być w domu.
Również aranżacja terenu na którym znajduje się kolektor zewnętrzny nie okazała się problemem.
Większą część ogrodu zajmuje obecnie trawnik oraz ogródek warzywny, właśnie pod nimi znajduje się kolektor poziomy. Siłą rzeczy krzewy i większe drzewa znajdą miejsce poza jego położeniem. Nie uważam jednak by to w jakimkolwiek stopniu przeszkadzało mojej żonie, która jest domowym ogrodnikiem w rozplanowaniu nasadzeń.
Jestem zadowolony z dokonanego wyboru i przekonany że to był i jest najlepszy możliwy wybór. Mój entuzjazm w odniesieniu do pompy ciepła Natea firmy Sofath nie tylko nie wygasł, ale w miarę upływu czasu jeszcze się zwiększa. Rozwiązanie to polecałem już wielokrotnie osobom, które prosiły mnie o informacje i będę polecać w przyszłości. Wygoda, oszczędność, ekologiczny charakter – chyba żadne inne rozwiązanie nie posiada tych wszystkich cech. Jeśli do tego dołożyć wysokość miesięcznych kosztów ogrzewania to wybrany system nie ma sobie równych. W sezonie za prąd płacę średnio od 180 do 230 zł miesięcznie, ale nie jestem w stanie dokładnie określić ile rzeczywiście zużywam tylko na ogrzewanie. Kwota ta to całkowity koszt energii elektrycznej, również tej normalnie zużywanej w domu. Nawet w najzimniejszych miesiącach rachunek nigdy nie przekroczył 270 zł. Co ciekawe latem płacę niewiele mniej, grzałka elektryczna w bojlerze zużywa tyle energii, iż rachunki to około 130 zł/miesiąc.
Pan Marek z okolic Bydgoszczy
3.Dom o łącznej powierzchni użytkowej 150 m2
Instalacja: Natea
Użytkuje system Sofath od 4 lat i muszę przyznać że jestem bardzo zadowolony: czystość, łatwość obsługi, a praktycznie bezobsługowość są niezaprzeczalnymi atutami. Niewątpliwymi plusami są również koszty użytkowania – niższe od tradycyjnych instalacji z piecem na gaz ziemny oraz ogrzewanie podłogowe – najlepsze, najprzyjemniejsze i najbardziej naturalne.
System Natea firmy Sofath nie zawiera dodatkowych wymienników ciepła ani pomp tłoczących glikol, co sprawia, że jest on najnowocześniejszym, najprostszym i zarazem najbardziej ekonomicznym rozwiązaniem.
Szczerze polecam ogrzewanie pompą ciepła Natea również ze względu na kontakty z koncesjonerami. Mnie wpółpraca z firmą Wasser Mann II układała się wzorcowo.
Pan Piotr z Józefowa/Warszawa
4.Dom o powierzchni użytkowej 157 m2
Instalacja: Natea z opcją ciepłej wody użytkowej
Budując nasz dom w 2008r. (powierzchnia użytkowa 157 m2, parterowy z poddaszem użytkowym) zdecydowaliśmy się na pompę ciepła – jako podstawowe źródło ogrzewania.
Mając zaplecze w postaci dość sporej działki wybraliśmy kolektor płaski oraz ogrzewanie podłogowe w całym domu (brak grzejników). Dodatkowo zamontowaliśmy zasobnik ciepłej wody użytkowej o pojemności 300l (w sezonie grzewczym woda podgrzewana przez pompę ciepła, poza sezonem grzałką).
Za wyborem takiej opcji zdecydowała przede wszystkim funkcjonalność i czystość.
Dodatkowo posiadamy kominek z rozprowadzeniem ciepłego powietrza do górnych pomieszczeń – wykorzystywany był przez nas praktycznie w sezonie 2009/2010 – pierwszym roku zamieszkania do odparowywania i osuszania budynku po budowie. W następnym sezonie 2010/2011 – używany zaledwie kilka razy.
Po 2 latach eksploatacji stwierdzamy, że pompa ciepła była dobrym wyborem. Nasza pompa jest podzielona na pompę górną – mniejszej mocy zasilającą poddasze – osobny sterownik i pompę dolną – mocniejszą na dole, ogrzewającą też wodę. Mimo, że urządzenie znajduje się w wydzielonym pomieszczeniu kotłowni za ścianą salonu, jego praca nie powoduje hałasu (za wyjątkiem momentu załączania się dolnej pompy, który brzmi jak głośne stuknięcie), nie zakłóca spokoju w innym sposób. Przez dotychczasowy okres eksploatacji (ponad 2 lata) urządzenie działa bezawaryjnie, wymieniany był jedynie zbiornik wyrównawczy – przerdzewiał zawór przy zbiorniku. Zważywszy na fakt, że nie posiadamy gazu, wszelkie urządzenia mamy na prąd (pralka, kuchnia indukcyjna, piekarnik, pompa ciepła itp.) – opłaty w 2011r. za prąd na podstawie rzeczywistego zużycia wynoszą nas 350 zł na miesiąc, co jest bardzo przystępną kwotą.
Generalnym wykonawcą instalacji pompy ciepła o nazwie Natea-Sofath była firma Wasser Mann II z Bolewic, ze współpracy z którą jesteśmy bardzo zadowoleni. Firma dokładnie w umowie określiła zakres obowiązków stron, terminowo i rzetelnie się z nich wywiązała. Dodatkowo dobrała moc grzewczą urzadzeń taką aby odpowiadała zapotrzebowaniu na ciepło dla naszego domu. Naszym zadaniem było zorganizowanie koparki i przygotowanie wykopu pod kolektor zgodnie ze wskazówkami firmy – pracownicy firmy cały czas byli obecni przy wykopie, jednocześnie rozkładali kolektor w ziemi (praca przy kolektorze w ziemi trwała 2 dni), do ich obowiązku należało również rozłożenie całego ogrzewania w domu na obu kondygnacjach. My ze swojej strony musieliśmy zorganizować przykrycie warstwą betonu ogrzewania podłogowego. Wszelkie prace przebiegały sprawnie i bezproblemowo. Bardzo dobry kontakt ze Sprzedającym, również w okresie pogwarancyjnym.
Anna i Krzysztof - Kunice, woj. lubuskie
5.Dom o powierzchni użytkowej 160 m2
Instalacja: Natea MT9.10 z niezależną pompą do c.w.u. MI 134
O marce Sofath pierwszy raz dowiedziałem się z Internetu, gdzie koncesjoner Sofath – firma Dumarch-Went Geo Power z Krakowa, dał ogłoszenie o montażu kompletnego systemu ogrzewania i c.w.u. opartego na gruntowej pompie ciepła. Podstawowym czynnikiem, który zadecydował o wyborze marki Sofath, była rzetelność po stronie koncesjonera. Bardzo dokładnie zostały przedstawione mi różnicę pomiędzy pompami gruntowym, gdzie nośnikiem energii jest glikol, a pompą gruntową Sofath, gdzie nośnikiem roboczym jest R410.
Wielu producentów po prostu nie udzielało informacji o wymianie czynnika roboczego jakim jest glikol. Mało tego, producenci podawali zużycie prądu tylko dla sprężarki, a nie uwzględniali pomp obiegowych, które dodatkowo generowały wyższe rachunki za energię. Kolejną sprawą która przeważyła był koszt dolnego źródła. Jeżeli chodzi o kolektor pionowy był on stosunkowo drogi do wykonania ze względu na brak lokalnej firmy która, wykonałaby odwierty. To spowodowało, że wybrałem kolektor poziomy.
Powierzchnie kolektora były różne, zależało to w dużej mierze od marki i zastosowanych technologii pomp ciepła. Oscylowały w granicach od 180 m2 do prawie 700 m2 powierzchni działki. W dużej mierze to przeważyło właśnie, że wybrałem markę Sofath gdzie kolektor dolnego źródła miał najmniejszą powierzchnię i był wykonany jako jedyny z rurek miedzianych, a nie jak w pozostałych przypadkach z rur tworzywowych.
Muszę powiedzieć, że byłem bardzo zadowolony z profesjonalizmu jakim wykazał się koncesjoner. Nie było pytania bez odpowiedzi, wszystkie kwestie techniczne i wątpliwości zostały mi wyjaśnione.
Pan Tomasz, Łańcut
6.Dom o powierzchni użytkowej 136 m2
Instalacja: system Natea, rok montażu – 2006
Jestem bardzo zadowolona z pompy ciepła Sofath. Współpraca z firmą Wasser Mann II układa się znakomicie – tzn. nie często korzystam z ich usług, co świadczy o bezawaryjności funkcjonowania pompy. Koszty eksploatacji są dużo niższe przy instalacji gazowej czy jakiejkolwiek innej.
Małgorzata J. okolice Lednogóry k. Gniezna
7.Dom o powierzchni użytkowej 260 m2
Instalacja: system Natea z niezależną pompą do c.w.u. MI134
Dom, do którego wprowadziliśmy się w październiku jest naszym drugim domem. Poprzedni, w którym mieszkaliśmy od 2006 roku ogrzewany był eko-groszkiem. Budując nowy zależało nam na całkowicie bezobsługowym sposobie ogrzewania stąd wybór pompy ciepła. Na pompy Sofath zdecydowaliśmy się, gdyż widzieliśmy jak taki system pracuje u znajomych i jak dobrze radził sobie poprzedniej, bardzo srogiej zimy. Dodatkowo przekonała nas kompleksowość usług – wraz z urządzeniem otrzymaliśmy kompletny projekt instalacji, wykonany przez firmę projektową. Samo wykonanie instalacji również mile nas zaskoczyło, gdyż koncesjoner, z którym współpracowaliśmy – firma Interm-Geo – wykonała całą pracę (kolektor gruntowy, ogrzewanie podłogowe, montaż pomp, zasobnika oraz uruchomienie) w ciągu tygodnia.
Aktualnie kończy się nasz pierwszy sezon grzewczy w nowym domu ogrzewanym pompą i możemy już dokładnie porównać jak zmieniły się nasze rachunki oraz nakład pracy w przypadku pieca na eko-groszek a pompy ciepła. W poprzednim domu ogrzewaliśmy powierzchnię 100 m2 i na sezon grzewczy kosztowało to 3-3,5 tony eko-groszku, co w przeliczeniu na pieniądze daje ok.2700zł. Nowy dom ma 210m2 + 50m2 garażu, który też jest ogrzewany. Od października do połowy marca 2012 średni miesięczny rachunek za ogrzewanie wyniósł 380 zł. Myślimy, że przyszły sezon powinno być jeszcze lepiej, gdyż tej zimy w części domu trwały jeszcze prace wykończeniowe, np. malowanie i płytkowanie. Nie obniżaliśmy temperatury w tych miejscach m.in. po to żeby sprawdzić jak pompa sobie radzi i ile kosztuje jej użytkowanie. Ponadto czas, który wcześniej musieliśmy poświęcać pracom związanym z użytkowaniem kotła możemy teraz spędzić zupełnie inaczej, gdyż pompa ciepła jest urządzeniem, które nie wymaga niemal żadnego nakładu pracy.
Agnieszka z okolic Bydgoszczy
8.Dom Amelia II – uruchomienie 2011 r.
Instalacja: system natea MT7.10 + MT5.10 + kompaktowa pompa do c.w.u. GEO (MI 134)
Witam zainteresowanych! Postaram się w jak najprostszy sposób przedstawić Państwu swoje zdanie na temat pompy ciepła. Kiedy podjęliśmy decyzję o budowie domu dwupokoleniowego jedną z najważniejszych decyzji był wybór sposobu jego ogrzewania. Wiedzieliśmy, że nie jest to łatwe, a w dobie internetu oraz sprzecznych i niekompetentnych informacji udzielanych w nim czasami przypomina to po prostu grę w rosyjską ruletkę! Co prawda nikt nie ginie po dokonaniu wyboru, ale … . Sposób ogrzewania to nie jest mebel, który można zmienić, przestawić lub przerobić!
Z pewnością chcieliśmy połączyć ekonomię montażu, ekonomię użytkowania i komfort obsługi. Wyboru musieliśmy dokonać w dość krótkim czasie to i dane powinny być skalkulowane. Robiliśmy projekty, wyliczenia i porównania. Rozmawialiśmy z monterami, użytkownikami, producentami i całą rzeszą ludzi w tej branży. Na “placu boju” pozostała tylko pompa ciepła m.in. ze względu na ekologię i postęp technologiczny, który za tym stoi!
Zwróciliśmy się o kosztorysy i propozycje do firm z tego typu ogrzewaniem związanymi. Po ich przeczytaniu decyzja była prosta i jasna! Pompa ciepła gruntowa Natea (Sofath) z kolektorem poziomym od pobliskiego dystrybutora firmy Wasser Mann II Alina Czapracka z Bolewic. Pompy z Francji z długoletnią tradycją i doświadczeniem oraz firma z wykwalifikowaną, profesjonalną kadrą zarówno doradczą jak i montażową gwarantowały zadowolenie. W domu posiadamy ogrzewanie podłogowe na całej powierzchni podłogi 184,2 m2 z
podziałem na dwa mieszkania i dwie kondygnacje (projekt Amelia II), a w nich łącznie trzy strefy odczytu temperatury. Również ogrzewanie wody jest niezależną pompą ciepła ze zbiornikiem 300l. Moc całkowita instalacji to 13kW. To jest jedno ze źródeł ciepła w naszym domu, a dodatkowym jest kominek z rozprowadzeniem ciepła turbiną na prąd. Od października do lutego 2012 średni miesięczny rachunek za ogrzewanie wyniósł ok. 300-400 zł. tj. na dwa mieszkania (projekt Amelia II). Dodać należy, że jest to pierwsza zima, a dopiero jesienią założyliśmy ocieplenie na zewnątrz. Jesteśmy świadomi, że pierwszy sezon grzewczy jest wyższy o ok. 20-40 % kosztów za ogrzewanie, ze względu na to, iż dom jest w fazie wygrzewania.
Wracając do wykonawców to wykonali całą pracę tj. podłogówka (położenie i
zabezpieczenia), kolektory w gruncie oraz całą kotłownię itd. Po naszej stronie były koszty wynajmu koparki (ok. 800pln).
Proszę Państwa! Największym problemem dla inwestorów podejmujących decyzję jaki sposób ogrzewania domu i wody wybrać jest to czy wybrać tańszy przy zakupie i montażu, a droższy w dalszej eksploatacji czy zdecydować się na droższy zakup, technologię i montaż, a tańsze rachunki co miesiąc za źródło zasilania owego urządzenia! Ciężka decyzja i każdy musi podjąć ją sam. Nas przekonało to, że perspektywa spłaty kredytu będzie długoletnia i nie możemy sobie pozwolić na “dorzucanie” wyższych rachunków do niego! Woleliśmy nie postawić ogrodzenia i zrezygnować z wielu innych jeszcze “estetycznych” elementów wokół domu na rzecz tej właśnie pompy ciepła! Jesteśmy po kilku rachunkach i już nie żałujemy. A jest jeszcze jedna bardzo ważna rzecz przemawiająca za jej zamontowaniem, otóż warto obserwować zmiany w taryfach i kosztach kWh dla ekologicznych sposobów ogrzewania domów! Jest to chyba jeszcze w fazie projektów, ale “na zachodzie” takie rozwiązania są i
stanowią (dane z rozmów ze znajomymi) około 1/3 ceny obecnej. Licznik wówczas jest oddzielny na pompę.
Rozpisałem się trochę, ale szczerze Państwu polecam ten sposób ogrzewania, a w szczególności skorzystanie z pomocy obiektywnej i profesjonalnej w każdym calu firmy. Dla mnie jest to wspominana już Wasser Mann II Alina Czapracka z Bolewic.
Leszek R. Nowy Tomyśl
KRONIKA instalacji w EKO-Ciepło
więcej znajdziesz na www.sofath.pl